Atut własnego boiska nie pomógł młodzikom

Po raz pierwszy po przerwie, boisko SP 23 na os. Legionów zostało dopuszczone do gry, a tam swoje mecze mają rozgrywać młodziki Westovii. Obie drużyny z roczników 2009 i 2010 mają już za sobą treningi na tym boisku, a gra u siebie miała być atutem. Niestety, ale na pierwsze punkty na tym obiekcie trzeba będzie jeszcze poczekać.

Najbliżej sukcesu sportowego była drużyna z rocznika 2009, która po pięknym strzale z dystansu Jakuba Malca i dwóch trafienia Jakuba Nędzy prowadziła z LUKS Skrzyszów 3-0. Niestety, ale drugi raz z rzędu nie zdołali utrzymać tego prowadzenia. Jeszcze przed przerwą rywal zdobył gola kontaktowego, a następnie przy sporym szczęściu zdobył kolejne gole i wygrał to spotkanie.

Młodziki 2009: Westovia Tarnów – LUKS Skrzyszów 3-4
Bramki: 2x Jakub Nędza, Jakub Malec
_________________________________

Do przerwy także Westovia 2010 cieszyła się z bezbramkowego rezultatu, choć w rzeczywistości to gra toczyła się głównie na połowie LZS Szynwałd. Nawałnica nie była jednak skuteczna, a rywal po zmianie stron imponował wręcz skutecznością. Jedynego gola zdobył Szymon Mazur, ale trzeba podkreślić, że gra tarnowskiej drużyny napawa optymizmem i na pewno niebawem ta drużyna będzie także cieszyła się z wyników sportowych.

Młodziki 2010:  Westovia Tarnów – LZS Szynwałd 1-5
Bramki: Szymon Mazur
_________________________________