Chcieć nie zawsze znaczy móc

Wiara i chęć w zwycięstwo jest zawsze, ale tym razem podczas szóstej kolejki zmagań w Lidze Letniej „chcieć nie zawsze znaczy móc”. Po dobrym meczu przegraliśmy pierwsze spotkanie i oddaliliśmy się od triumfu w lidze. Po stracie pierwszej bramki nasza gra wyglądała nieźle i efektem był gol Konrada Frysia (zdj) z rzutu wolnego. Później do siatki trafił debiutujący w barwach Westovii Michał Gąsior trafiając w okienko bramki. Na przerwę schodziliśmy z korzystnym rezultatem 2-1 i do pełni szczęścia trzeba było ten wynik utrzymać. Niestety ta sztuka nie powiodła się i straciliśmy dwie bramki. Pierwsza z nich padła z ostrego kąta, a druga była konsekwencją naszego ataku. Stało się tak, gdyż przy remisowym wyniku musielibyśmy ogrywać kolejnych rywali w wysokich rozmiarach, a przewagę bramkową Lumaro miało zdecydowanie większą. Postawiliśmy zatem wszystko na jedną kartę, a to okazało się zgubne i rywale skontrowali i wygrali to spotkanie 3-2.

Westovia Okna Pawłowski: Paweł Kasprzyk, Artur Koza, Paweł Żaba, Marek Nalepka, Konrad Fryś i Michał Gąsior, oraz Kamil Pawlak i Przemysław Barnaś.

Westovia Okna Pawłowski
Konrad Fryś
Marcin Gąsior
2:3 Lumaro Dar-Met