Medale były bardzo blisko

W Borzęcinie został rozegrany IV Turniej piłkarski Błękitni Cup organizowany przez Akademię Piłkarską Błękitni Przyborów. Do zawodów przystąpiło osiem zespołów z rocznika 2009, podzielonych na dwie grupy. Bardzo ciekawe i wyrównane zmagania dawały czasem radość, czasem złość, ale z pewnością sporą dawkę emocji. Już w pierwszym meczu po strzale Marka Dobrowolskiego bramkarz Okocimskiego Brzesko nie zdołał utrzymać piłki w rękach, a ta wpadła do bramki. Rywal zdołał jednak w końcowej fazie meczu doprowadzić do remisu. W drugim pojedynku nie udało się zdobyć gola, a Zubello Iwkowa zasłużenie wygrała i ostatecznie wygrała całe zawody. O awansie do fazy pucharowej miał zadecydować pojedynek z Sokole Orliki Borzęcin i tu Jakub Nędza był nie do powstrzymania. Zdobył cztery gole, dwa dołożył Kornel Dychus, a jeden Oskar Waligóra i dzięki temu Westovia zajęła drugą lokatę w grupie. W półfinale już na początku arbiter trochę zbyt surowo potraktował naszych dwóch zawodników, którzy musieli zejść na karne 2 minuty. Grając w osłabieniu przez 4 minuty nie udało się przeciwstawić Elicie Brzesko i to rywal awansował do finału. Załamani zawodnicy od razu przystąpili do gry o 3 miejsce, a w głowach wciąż mieli poprzedni mecz. Szybko stracona bramka nie zwiększyła ich zapału, ale z każdą minutą było już coraz lepiej i wszyscy liczyli, że za chwilę padnie wyrównujący gol, ale to Orlik Dębno zdobył decydujące trafienie i Westovia zajęła czwartą lokatę.

Westovia – Okocimski 1-1 (Marek Dobrowolski)
Westovia – Zubello 0-3
Westovia – Sokole Orliki 7-0 (4x Jakub Nędza, 2x Kornel Dychus, Oskar Waligóra)

półfinał:
Westovia – Elita Brzesko 0-5
PS. Przez niemal pierwsze 4 minuty graliśmy jednego mniej

mecz o 3 miejsce
Westovia – Orlik Dębno 0-2