Trema zjadła debiutantów

Jedynie Miłosz Jarmuła dotychczas miał kontakt z Ligą Młodzików, choć tych minut na boisku nie było zbyt dużo. Pozostali zawodnicy po raz pierwszy mieli okazję zetknięcia się z tą formą rozgrywek. Debiutanci od początku byli wyjątkowo stremowani i dało się to aż nadto odczuć. Wystarczy wspomnieć, że pierwsza bramka wpadła już w pierwszej akcji. Kolejne gole padały także w pierwszych minutach spotkania, a ciężar rozgrywania wziął na siebie Mateusz Kozicki. Jego dwa gole dały kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z wynikiem 2-3. Po zmianie stron okazje się pojawiały, a najlepszą miał Szymon Rogóż, który dołączył do Westovii z Olimpii Wojnicz. Swój pierwszy, ale zarazem ostatni mecz rozegrał Ralf Hirszmann, który wraca do swojego domu, a chciał bardzo się wykazać swoimi umiejętnościami w tym pojedynku. Niestety, lecz po wyrównanym boju, Pogoria Pogórska Wola zdobyła jeszcze jednego gola i zainkasowała komplet punktów. Kapitan zespołu Krzysztof Osysko nie krył małego rozczarowania wynikiem, ale trenerzy byli zadowoleni z postawy zawodników i potwierdzili, że zwycięstwa wkrótce przyjdą.

Pogoria Pogórska Wola – Westovia 4-2
2x Mateusz Kozicki

Westovia SP 23: Kowalczyk Dawid, Gryboś Mateusz, Hirschmann Rolf, Osysko Krzysztof, Jarmuła Miłosz, Firszt Maciej, Wojtanowski Wiktor, Kozicki Mateusz, Sądowicz Oliwier, Kornaus Oliwier, Mazur Oskar, Niemczura Igor, Kaczak Krzysztof, Kras Filip, Rogóż Szymon oraz Bartłomiej Klepacki, Marcin Gryboś i Sebastian Włodek.

Fot. Artur Kaczak
2005

Mecz towarzyski w Łękawicy