Wygrana ze Street Football

Przed meczem obawialiśmy się przede wszystkim siły ofensywnej drużyny Street Football, znając ich potencjał i przedsezonowe wzmocnienia. Na dodatek podobnie jak nasi rywale mamy problemy z ustawieniem defensywy, więc wydawało się, że obie ekipy zagrają wysoko.  Z całej kadry do dyspozycji Pawła Kasprzyka z linii defensywnej był tylko Paweł Węgrzyn i Artur Koza, oraz przekwalifikowany na defensora Paweł Piotrowicz. Potrzebny był zatem jeszcze jeden obrońca i tą lukę załatał Tomasz Barczak.  Natomiast w ofensywie rywala miał niepokoić kwartet: Ireneusz Gryboś, Paweł Kukuś, Artur Barszcz i Szymon Adamski, a w bramce Jakub Niziołek (zdj). Po wyrównanej grze w pierwszej połowie po akcji Artura Kozy, asystę zaliczył Szymon Adamski, a piłkę do bramki skierował Artur Barszcz. Po zmianie stron rywale wyrównali, ale po „przedłużonym rzucie karnym” znów objęliśmy prowadzenie. „Pszczółki” jeszcze raz zremisowały, ale kolejne strzały z tego samego fragmentu gry w wykonaniu Ireneusza Grybosia były skuteczne i wygraliśmy to spotkanie 4-2, a Irek skompletował hattricka.