Emocje, rywalizacja, a przede wszystkim radość
Nasza grupa skrzatów młodszych, w niedzielny poranek, brała udział w turnieju pod Rzeszowem, ale od początku… Emocje – zaczęły się już od zbiórki, ponieważ pierwszy raz wybraliśmy się na turniej busem, a właściwie autokarem. Właściciel firmy, zrobił nam niespodziankę i podstawił największy autokar jaki miał, co wprawiło w osłupienie nie tylko dzieci, ale i rodziców, a dzięki temu, nasi podopieczni mieli radochę jadąc na i z turnieju.
Rywalizacja – turniej był bardzo mocno obsadzony: dwie drużyny z Tyczyna, dwie z Sokołowa, oraz Stal Rzeszów. Nasze dzieciaki sobie świetnie radziły!
Radość – zarówno zawodnicy Westovii jak i trener mieli frajdę z każdego meczu, nawet tego gdzie czasem „nie szło” i po kilku straconych golach, nagle to my przejmujemy inicjatywę, a akcje i gole naszych podopiecznych powodują, że serce rośnie!
Warto wspomnieć, że na kilka godzin przed turniejem musieli zrezygnować z powodów zdrowotnych Czarek Bania i Nikodem Cecot, których serdecznie pozdrawiamy !!!
Westovia 2017: Eliza Mikrut, Adrianna Cecot, Nikodem Wolański, Antoś Rak, Antoś Piekara, Olek Liszek-Miś, Kajtek Kazienko, Ignaś Słowik.