Zdecydowanym faworytem potyczki Westovii z ekipą Wierzchosławice – Ostrów były „żabki” gromadząc do tej pory komplet punktów, nie tracąc żadnej bramki i grając przed własną publicznością. Faktycznie różnica klas była widoczna i od początku zarysowała się przewaga. Jednakże styl gry jaki zaprezentowali zawodnicy pozostawia wiele do życzenia. Indywidualna gra wielu zawodników, wdawanie się w niepotrzebne dryblingi, brak powrotów po straconej piłce, nonszalancja i „strzelanie goli na siłę” powoduje, że nie patrzyło dobrze na to widowisko. Wynik był niemal przesądzony z góry, ale z trudniejszym rywalem tego dnia miny schodzących zawodników mogłyby być całkiem inne. Zdecydowanie większe zaangażowanie i chęć do gry zaprezentowali gracze Westovii II, którzy po środowym wygranym sparingu z Błękitnymi chcieli powtórzyć wynik w meczu ligowym z Unią Tarnów. Wyrównana gra w pierwszej połowie sprawiła, że po jednej i drugiej stronie tworzyły się sytuacje bramkowe, a świetną okazję dla Westovii miał Jakub Burak. Nie zdołał on jednak czysto trafić w piłkę, a rywal przeprowadzał coraz śmielsze ataki. Po jednym z nich niezdecydowanie defensywy udało im się wykorzystać i od tej pory musieliśmy odrabiać straty. Ten gol nie zniechęcił zawodników do gry, a po świetnie przeprowadzonej zbiorowej akcji po lewej stronie piłkę do siatki posłał Wiktor Wojtanowski. Ręce same składały się braw, bo takiej akcji nie powstydziłaby się żadna drużyna. Po zmianie stron znów Unia chciała objąć inicjatywę, a szczególnie były zawodnik Westovii, Damian Gajczewski chciał bardzo dać o sobie znać, lecz nie mógł sobie poradzić z dobrze grającą defensywą. Jak nie Maciej Firszt stawał mu na drodze, to Oliwier Kornaus rozgrywający dobre zawody, blokował mu ruchy, a gdy miał wsparcie swoich kolegów to włączał się stoper, Michał Mnich i wszystko wyjaśniał. W dodatku dobrą partię rozegrał w bramce Dawid Kowalczyk i z sukcesem „parował” wszystkie piłki. Siła Westovii w tym meczu polegała też na szerokiej ławce rezerwowej i częste zmiany spowodowały, to więcej sił zostawili na końcówkę meczu i po ładnej akcji, prostopadłym podaniu do Igora Niemczury, bramkarz gości wybił piłkę przed siebie, ale nabiegający Dawid Kuczyński pięknym strzałem przyłożył trafienie, czym zapewnił wygraną 2-1.

Westovia – Wierzchosławice Ostrów 8-0
2x Igor Poznański, 2x Tomasz Czapnik, Antoni Klepacki, Adrian Kochniarczyk, Kacper Marszalik,

Westovia I: Oliwier Piwowarczyk, Kacper Srebro, Daniel Wójtowicz, Tomasz Czapnik, Jakub Soja, Adrian Kużdżał, Sebastian Koza, Kacper Marszalik, Dawid Mikoś, Igor Poznański, Conrad Sterling, Tomasz Kozicki, Adrian Kochniarczyk, Antoni Klepacki oraz Bartłomiej Klepacki, Paweł Soja, Wiesław Wójtowicz.

Westovia II – Unia Tarnów II 2-1
Wiktor Wojtanowski, Dawid Kuczyński

Westovia II: Kowalczyk Dawid, Gryboś Mateusz, Mnich Michał, Osysko Krzysztof, Jarmuła Miłosz, Kacper Baran, Wiktor Wojtanowski, Maciej Firszt, Kornaus Oliwier, Niemczura Igor, Kaczak Krzysztof, Dawid Kuczyński, Jakub Burak, Jakub Świder, Filip Kras oraz Artur Koza, Marcin Gryboś.

mecz towarzyski
Westovia II – Błękitni Tarnów 2-1
Szymon Rogóż, Aleksander Niedbała

Westovia II: Kowalczyk Dawid, Gryboś Mateusz, Mazur Oskar, Kacper Czarnowski,  Kacper Baran, Aleksander Niedbała, Niemczura Igor, Kacper Oleksy, Dawid Kuczyński, Szymon Rogóż oraz Artur Koza, Sebastian Włodek, Marcin Gryboś.

Westovia – Wierzchosławice Ostrów

 Westovia – Unia, fot. Daniel Kuczyński i Dariusz Firszt

Westovia – Błękitni Tarnów 2-1