Dobry początek, problemy w drugiej połowie

Westovia II wystąpiła w Lisiej Górze w ostatnim wyjazdowym meczu II ligi Młodzików, a grała niecodziennie w poniedziałek. W najbliższą sobotę zakończą rundę grają u siebie z drużyną MUKS TAP II. Lisek Lisia Góra to zespół ze środkowej części tabeli i grając u siebie był faworytem tego pojedynku, lecz sam początek tego nie zwiastował. Po krótkim rozegraniu piłki na świetną pozycję sam na sam wyszedł Wiktor Wojtanowski i w 3 minucie otworzył wynik meczu. Rywale próbowali znaleźć sposób na dobrze dysponowany zespół Westovii, ale dobrze grająca defensywa z bramkarzami nie pozwoliła na zbyt wiele okazji strzeleckich. Jednakże im też się przydarzył drobny błąd, ale bezlitośnie wykorzystany. Po zmianie stron już nie było takiego zaangażowania i woli walki, jaką życzyłby sobie trener i to się szybko zemściło. Już na początku drugiej części gospodarze objęli prowadzenie, a później popisywali się pięknym strzałami z dystansu i to rywal zainkasował komplet punktów i trzeba przyznać, że było to w pełni zasłużone zwycięstwo. Przed nami ostatnia szansa na punkty, tym razem u siebie.

Lisek Lisia Góra – Westovia II 5-1
Wiktor Wojtanowski

Westovia II: Kowalczyk Dawid, Kacper Srebro, Gryboś Mateusz, Mnich Michał, Osysko Krzysztof, Wiktor Wojtanowski, Maciej Firszt, Kornaus Oliwier, Dawid Kuczyński, Jakub Burak, Jakub Marchwica, Oskar Mazur, Szymon Rogóż, Filip Kras oraz Artur Koza, Marcin Gryboś.

Fot. Janusz Kowalczyk