Fatalna druga połowa

Przed meczem z Kapro Azoty trwały rozmowy na temat czy nie przełożyć tego spotkania, a wpływ na to miał mieć niedzielny turniej. Decyzja jednak została podjęta i rozegraliśmy spotkanie w wyznaczonym terminie. W pierwszej połowie wszystko wyglądało to jak wyciąg ze scenariusza, gdzie po golach Tomasza Barczaka (zdj) Westovia Okna Pawłowski wygrywała 2-0. Jednak to co się działo w drugiej połowie to jest to po prostu wstyd. Drużyna nie zdołała poważnie zagrozić rywalowi i straciła cztery gole. Dopiero w końcówce Marek Nalepka strzelił bramkę kontaktową, lecz na remis nie było już czasu. Jest to druga porażka z rzędu.

Westovia Okna Pawłowski 3:4 Kapro Azoty
2x Tomasz Barczak, Marek Nalepka

Westovia Okna Pawłowski: Paweł Gucwa, Paweł Żaba, Konrad Fryś, Marek Nalepka, Konrad Jaworski, Tomasz Barczak, Daniel Sikorski i Witold Szczurek oraz Paweł Kasprzyk, Mariusz Żaba, Artur Koza, Przemysław Barnaś i Irek Warecki.