Tym razem juniorzy młodsi Westovii nie mogą pochwalić się ani punktami, ani dobrą grą. Szczególnie dotyczy to drugiej części gry, gdy wydawało się, że powinno się grać łatwiej. Wolania Wola Rzędzińska w pierwszej połowie nie miała zbyt wielu okazji do zdobycia gola, ale jednak im się to udało, gdy po niełatwej decyzji arbiter podyktował rzut karny. Okazje do zdobycia gola dla tarnowian były, a najlepsze miał Maksymilian Madej, czy dobrze w tym dniu dysponowany Sebastian Koza. Po zmianie stron, rywal coraz chętniej chciał przedostawać się na naszą połowę, a przy tym zagrał z dużą determinacją, czym zasłużył na wygraną. Pod koniec gry, rywal zdobył jeszcze dwa gole i zainkasował trzy punkty.

Juniorzy Młodsi: Westovia – Wolania Wola Rzędzińska 0-3
_________________________________

To co się nie udało starszym kolegom, zrobili to trampkarze. Dobrą dyspozycję w tym meczu wykazał Bartłomiej Zieliński, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Na jego trafienia rywali odpowiednio zareagować i dwukrotnie zdołali doprowadzić do wyrównania, ale skutecznie z rzutu karnego piłkę do siatki posłał Maksymilian Jagiełło i zasłużone trzy punkty należą do tarnowskiej drużyny.

Trampkarze: Wolania Wola Rzędzińska – Westovia 2-3
Bramki: 2x Bartłomiej Zieliński, Maksymilian Jagiełło

_________________________________

Po kilku udanych spotkaniach młodziki z rocznika 2008 przedostali się w górę tabeli i wydawało się, że są w dobrej dyspozycji i być może powalczą jeszcze o czołowe lokaty. Intensywny harmonogram sprawił jednak, że w ciągu kilku dni (poniedziałek, czwartek, sobota) rozegrali trzy mecze, a to nie dało im atutów. Najpierw grając u siebie nie zdołali utrzymać wypracowanego prowadzenia, kiedy to Dawid Kaczmarczyk i Michał Szczepański wyprowadzili swój zespół na prowadzenie 2-1. Mimo korzystnych kolejnych akcji, to rywal zdobył gola wyrównującego po rzucie karnym, a następnie zadał decydujące trafienie. W Ciężkowicach natomiast gospodarze objęli prowadzenie i go utrzymali do samego końca, choć okazje na zmianę wyniku było co najmniej kilka. Tym razem jednak się nie udało.

Młodziki 2008: Westovia – Gromnik 2-3
Bramki: Dawid Kaczmarczyk, Michał Szczepański

Młodziki 2008: Ciężkowianka Ciężkowice – Westovia 1-0

_________________________________

Gra z Olimpią Wojnicz toczyła się w głównej mierze na połowie przeciwnika, a w 1 minucie po odbiorze piłki przez Mikołaja Witka, bramkę zdobył Piotr Kuczek. Chwilę później jednak goście zdobyli bramkę na 1:1. Mnóstwo niewykorzystanych sytuacji, do tego uderzenia w słupki i poprzeczkę, aż w końcu po indywidualnej akcji i dograniu z bocznego sektora przez Witka, bramkę zdobył Michał Strojek. Niestety, ale kolejne bramki zdobywała już drużyna gości. Bramkę dającą remis gościom została zdobyta w kontrowersyjnych okolicznościach, gdyż zawodnik gości oddał strzał na bramkę, a Nikodem Malinowski wybił ją z linii bramkowej. Nie było technologii goal – line, ani bocznego sędziego, który pomógłby głównemu arbitrowi podjąć właściwą decyzję, ale w grupach młodzieżowych, każdy się uczy. Na domiar złego, rywal zdobył kolejne dwa gola i to on cieszył się z wygranej.

Młodziki 2009: Westovia – Olimpia Wojnicz 2-4
Bramki: Piotr Kuczek, Michał Strojek
_________________________________

Do wyrównanego spotkania pod względem wieku zawodników doszło w sobotę, kiedy pojawiła się drużyna Orła Zbylitowska Góra. Westovia chciała kreować grę i szukała różnych rozwiązań, aż w końcu wyszła na prowadzenie. Rywal jednak też się nieźle prezentował i ambitną postawą dążył do wyrównania. Ta sztuka udała się i tuż przerwą zdołali nawet wyjść na prowadzenie. Po zmianie stron Adrian Solarz popisał się jednak indywidualną akcją i strzałem z dystansu doprowadził do wyrównania. Obie drużyny dalej próbowały zdobyć gole, ale te już nie padły do ostatniego gwizdka arbitra.

Młodziki 2010: Westovia – Orzeł Zbylitowska Góra 2-2
Bramki: 2x Adrian Solarz