Remis w ostatniej akcji

Pojedynek sąsiadów w tabeli wskazywał i był na wagę sześciu punktów. Nasza drużyna Westoviii 2005 zdawała sobie sparwę, że zwycięstwo pomoże w walce o utrzymanie się w I lidze. Mając tą świadomość drużyna do meczu przystąpiła z impetem, a szybkie oddane dwa strzały przyniosły już bramkę. Najpierw w spojenie trafił Jakub Soja, a następnie strzał z głowy oddał Antek Klepacki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gdzie piłka już znalazła drogę do bramki. Ten gol postawił nas w komfortowej sytuacji i mogliśmy grać spokojnie i cierpliwie. To spotkanie kontrolowaliśmy i byliśmy po prostu drużyną lepszą. Cała drużyna wywiązywała się z zadań taktycznych stwarzając do tego dogodne sytuacje. Swoje okazje mieli Fabian Jasiak, Antek Klepacki i Sebastian Koza. Jednak wynik się nie zmieniał. Druga odsłona także była pod nasze dyktando, a nasza gra była na zero z tyłu. Jednak zabrakło konsekwencji w grze do końca i w ostatniej akcji meczu decydujemy się na rozegranie akcji od tyłu, które jak się okazało nie wyszło naszym doświadczonym obrońcom, czyli Danielowi i Kubie, a Oliwier Piwowarczyk już nie zdołał nas uratować. Mimo tego zagraliśmy dobre zawody, choć szkoda tych straconych punktów, gdyż pozwoliłyby one przeskoczyć oczko wyżej. Więc resumując wszystko dzięki wszystkim za dobre spotkanie, chęć walki i zwycięstwa. Tak jednak jest w piłce, że jedna akcja decyduje o wyniku. Mimo tego remisu jest to nasz kolejny mecz bez porażki i pozostajemy dalej w grze o utrzymanie się na tym poziomie rozgrywek. Jeszcze raz dziękuję za mecz i na pewno się nie poddajemy i gramy dalej.

Westovia Tarnów – Czarni Kobyle 1:1 (1:0) bramka Antek Klepacki

Westovia: Patryk Mleczko, Wojciech Czabański, Jakub Soja, Sebastian Koza, Antoni Klepacki, Fabian Jasiak, Daniel Wójtowicz, Oliwier Piwowarczyk, Adam Kaczka, Wiktor Wojtanowski, Kacper Srebro, Adrian Kużdżał, Wiktor Cegliński, Dawid Słota

Galeria: