Świetna passa wciąż trwa

Tylko w pierwszej kolejce młodziki Westovii doznali porażki z Iskrą Tarnów, która nie straciła jeszcze punktów i pewnie przewodzi stawce z kompletem zwycięstw. Później nastąpił bezbramkowy remis i od tej pory nasi dzielni zawodnicy wychodzili zwycięsko z pojedynków. Przed meczem z Olimpią Wojnicz byliśmy faworytem, choć do tej pory nie zdarzało się zbyt często. Ostatnie wyniki postawiły Westovię w tej roli, tym bardziej, że rywale tych punktów jeszcze nie zdobyli. Już gołym okiem było widać, że wiekowo i fizycznie są bardzo zbliżeni do naszej kadry, więc można było się spodziewać wyrównanej rywalizacji. W pierwszych minutach zarysowała się przewaga, którą udokumentował Antoni Klepacki oddając strzał z dystansu lewą nogą. W dalszej fazie gry sytuacje się mnożyły, ale brakowało skuteczności lub świetnymi interwencjami popisywał się miejscowy bramkarz. W dodatku kilka kontrataków w pierwszej połowie było groźnych i mogło się zakończyć stratą gola. Tak się jednak nie stało, a dwa ataki w drugiej części gry wreszcie przyniosły efekt. Najpierw Leszek Niewola z dystansu popisał się pięknym strzałem, a następnie Adrian Kużdżał wykorzystał dogodną okazję. To dla nich pierwsze trafienia w tych rozgrywkach, co pokazuje wszechstronność zespołu. Trenerom, a przede wszystkim zawodnikom gratulujemy!

Olimpia Wojnicz – Westovia 0-3
Antoni Klepacki, Leszek Niewola, Adrian Kużdżał

Westovia: Oliwier Piwowarczyk, Korneliusz Kloch, Daniel Wójtowicz, Artur Tajchner, Hubert Kozioł, Tomasz Kozicki, Antoni Klepacki, Leszek Niewola, Damian Gajczewski, Sebastian Koza, Jakub Soja, Kacper Marszalik, Adrian Kużdżał, Oliwier Kolbusz.

>>>Fot. Piotr Kolbusz<<<