Zbyt dużo przeciwności

Przed meczem wyjazdowym do Limanowej było pewne, że nie będzie można skorzystać z kilku zawodników juniorów młodszych, gdyż z różnych względów nie byli w stanie w tym dniu zagrać meczu. Nikt jednak się nie spodziewał, że tylko dziesięciu zawodników pojedzie na mecz. W dodatku z rocznika starszego było zaledwie trzech zawodników, więc ciężko było myśleć o pozytywnym wyniku. Mimo wszystko, drużyna wyszła skoncentrowana, choć już na początku sędziowie nie dopuścili naszego zawodnika do gry ze względu na nieregulaminowe obuwie (sic!), nakazując grać w 9 osób. Drugi trener gospodarzy wykazał się jednak dobrym sercem i pożyczył buty i mogliśmy rozpocząć grę. Nie dominowaliśmy w tym meczu, ale też nie broniliśmy się w polu karnym. Pierwszy gol padł z rzutu rożnego, którego nie powinno być i to samo stało się w drugiej części gry. Pod koniec padł trzeci gol, tym razem z rzutu karnego, choć Oliwier Piwowarczyk wybronił pierwszy strzał, to nie był w stanie obronić dobitki. Rywal wygrał zasłużenie, choć szkoda, że te gole padły w takich okolicznościach, a naszym zawodnikom należą się brawa za naprawdę niezłą grę. Najlepsze okazje na zdobycie gola miał Mariusz Pawłowski i Aleksander Wójcik.

II Liga Małopolska Juniorów Młodszych: tabela i wyniki

Juniorzy Młodsi: Limanovia Limanowa – Westovia Tarnów 3-0