Wyjazd na Turniej o Puchar Firmy ROD – MAX rocznika 2006 do Jasła mógł zakończyć się lepiej niż to się faktycznie stało, ale piłka jest przewrotna i niestety tym razem nie udało się stanąć na podium. W dodatku niemal wszystkie mecze z naszym udziałem kończyły się wynikiem 1-0. Pierwszy mecz graliśmy z gospodarzami turnieju UKS 6 Jasło. Mecz był bardzo wyrównany i po strzale Łukasza Radzika w słupek byliśmy blisko objęcia prowadzenia. Później była uważna gra w obronie obydwóch zespołów, ale niestety raz nasza defensywa popełniła kardynalny błąd i przegrywamy 1:0. Drugi mecz z MOSiR Dukla to wyraźna przewaga naszej drużyny i ogromny pech, bo trzy razy ostrzeliwujemy słupki i raz poprzeczkę, a także brak skuteczności i kończy się to bezbramkowym remisem. Kolejny pojedynek to spotkanie o wszystko i chcący awansować do półfinałów musieliśmy wygrać z Elitą Brzesko i w tym meczu chłopaki zagrali bardzo ambitnie, ale znowu błąd w ustawieniu i kończy się przegraną 1:0. Ostatni mecz z Beniaminkiem Krosno wygrywamy 1:0 po bramce Łukasza i to pozwala nam zagrać o piąte miejsce. Spotykamy się z AP Jasło i po kolejnym słabym występie i ponownym złym ustawieniu w obronie przegrywamy 1:0 i kończymy turniej na szóstym miejscu.

Kadra na turniej: Piotr Półkoszek, Paweł Kozyra, Nikodem Świątek, Kacper Marszalik, Łukasz Radzik, Wiktor Cegliński, Kacper Jurek, Filip Manijak, Dawid Słota i Kuba Żurek (zdj),  który został wybrany najlepszym zawodnikiem naszej drużyny.

Fot. Katarzyna Marszalik