Niezapomniane wrażenia z obozu w Sosnowcu
Zagłębie Sosnowiec było gospodarzem obozu zimowego Westovii w 2016 roku, a wrażenie z tej sześciodniowej wizyty będą niezapomniane. Przez cały pobyt „za rękę” prowadził nas dyrektor d/s administracji Zagłębia Sosnowiec, pan Tomasz Majewski, któremu bardzo serdecznie dziękujemy za poświęcony czas i gościnę!
Pierwszy dzień to aklimatyzacja w pełnym tego słowa znaczeniu. Obiad w restauracji „3 kolory” na stadionie, przyjazd do Hostelu Brooklyn, gdzie miało miejsce zakwaterowanie naszych zawodników, a następnie powrót do ośrodka półgodzinnym spacerkiem. Na koniec dnia film, gry świetlicowe, zapoznanie się z ośrodkiem oraz kolacja i powrót, by rozpakować „manatki”.
Drugi dzień to pierwsze zajęcia na hali sportowej DorJan i ćwiczenia techniki i elementy czucia piłki. Po południu najważniejszym wydarzeniem był mecz towarzyski z Zagłębiem 2006 i grupa młodsza głównie na tym się skupiała, a grupa starsza w tym samym czasie korzystała z uroków basenu grając w siatkówkę. Ta grupa młodsza pod przewodnictwem naszych opiekunów Pawła Półkoszka i Katarzyny Marszalik zdała egzamin na medal i wygrali to spotkanie 9-5 ku uciesze młodych zawodników. W tym meczu towarzyskim grali także najmłodsi gracze z rocznika 2008 i 2007, a radość chłopców po zwycięstwie nad takim mocnym rywalem rozbudziła w nich wielkie emocje. Dziękujemy trenerom Zagłębia 2006 za bardzo miłe przyjęcie i atmosferę panującą przed, po i w trakcie meczu.
W czwartek nastąpiła mała zmiana i po południu sparingpartnerem grupy starszej było Zagłębie Sosnowiec 2005, a grupa młodsza miała zajęcia na basenie. To się mieściło w tym samym obiekcie, więc młodsi gracze przez chwilę mogli oglądać i dopingować swoich kolegów. Tu Zagłębie wysoko powiesiło poprzeczkę i mimo wyrównanej gry to skuteczność była lepsza po stronie sosnowiczan. Dopiero później się to zmieniło i ostatecznie tarnowianie wygrali 10-8. Trener Bartłomiej Klepacki nie był jednak zadowolony z postawy swoich podopiecznych, ale zdawał sobie sprawę, że na to miały wpływ poranne zajęcia. Tam przecież chłopcy mocno pracowali nad koordynacją, skocznością i wytrzymałością. W nagrodę wszyscy udali się na Laserowy Paintball w Laserhouse.
W piątek najważniejszym wydarzeniem było spotkanie spotkanie z zawodnikami Zagłębia Sosnowiec występującymi na zapleczu piłkarskiej Ekstraklasy. Spotkanie w szatni nie obyło się bez autografów na podarowanych kalendarzach klubowych. Oczywiście rano i popołudniu odbyły się zajęcia sportowe, a dodatkowo basen, na którym radości nie było końca, bo zawodnicy grali w Waterpolo. W międzyczasie odbyła się kontrola Sanepidu, który badał jak organizowany jest wypoczynek, a pozytywna ocena jeszcze bardziej poprawiła humory wychowawcom.
Ostatni pełny dzień to sobota i tu też było co robić. Korekty w planie musiały nastąpić ze względu na turniej rocznika 2005, gdzie miały się odbywać zajęcia treningowe i na nowo tworzony był harmonogram dnia. Po śniadaniu nastąpił podział na dwie grupy i uczestnicy turnieju zostali w ośrodku Zagłębia, by spacerować po obiektach sportowych, a przede wszystkim główna płyta boiska. Młodsi zaś znów byli na basenie, a później mieli ostatni trening. Wszyscy spotkali się na płycie ze sztuczną nawierzchnią, by móc wyprowadzać zawodników w meczu sparingowym: Zagłębie Sosnowiec – MFK Karviná (Czechy). Rocznik 2005 rozegrał na koniec Turniej rocznika 2005, w którym wystąpiły cztery zespoły. Nasza drużyna z sukcesem zakończyła obóz sportowy zajmując 1 miejsce. Po kolacji nastąpiło oficjalne pożegnanie, a wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale ufundowane przez firmę Mastter Tomasz Marszalik. Na koniec zaś był tort, a przywiózł go Sebastian Dychtoń i na słodko mogliśmy zakończyć wizytę w Sosnowcu.
W niedzielę po śniadaniu nastąpił powrót do domu, choć uczestnicy żałowali, że to tak szybko minęło.
Dziękujemy bardzo serdecznie wszystkim uczestnikom za fantastyczną przygodę! 🙂
Działaczom Zagłębia Sosnowiec dziękujemy zaś za świetną atmosferę i gościnę!