W minioną środę działo się dużo, a najbardziej dotyczyło to grupy młodzików w tym przede wszystkim rocznik 2005. Obie grupy miały swoje spotkania, gdzie podopieczni Bartłomieja Klepackiego rozgrywali mecz ligowy z KS Tarnowiec, a Artur Koza i Marcin Gryboś udali się ze swoją grupą do Koszyc Wielkich na mecz towarzyski. Grając po raz drugi przed własną publicznością znów nie udało się zdobyć punktów, choć pojedynek był wyrównany, a szansa na punkty była. To jednak  rywal okazał się skuteczniejszy dwukrotnie pakując piłkę do siatki, przez co taktyka musiała się zmienić, a drużyna próbowała częściej przebywać na połowie przeciwnika. Dobre okazje Tomasza Kozickiego, czy Leszka Niewoli nie przyniosły oczekiwanego skutku, a najlepsza okazja pojawiła się na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem, kiedy to po rajdzie Adriana Kużdżała i faulu na nim, sędzia podyktował rzut karny. Niestety, wyznaczeni wykonawcy nie podjęli się podejść do wykonania tego stałego fragmentu gry, aż w końcu wyłonił się Jakub Radziszewski. On jednak chciał zbyt pięknie oddać strzał, a przy dodatkowym stresie posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Czekamy więc na następny mecz, by przełamać złą passę. Na uwagę należy kolejny debiut w tych rozgrywkach, a zaliczył go Tomasz Czapnik, który za sobą miał jedynie mecz towarzyski, oraz Igor Poznański, dla którego był to pierwszy pojedynek w tej formie.

Westovia SP 23 – KS Tarnowiec 0-2

Westovia Sp 23: Kacper Srebro, Sebastian Koza, Daniel Wójtowicz, Jakub Soja, Artur Tajchner, Jakub Radziszewski, Tomasz Kozicki, Tomasz Czapnik, Igor Poznański, Leszek Niewola, Mateusz Krawczyk, Adrian Kużdżał, Hubert Kozioł oraz Bartłomiej Klepacki i Paweł Soja.

Początek tego spotkania obejrzała druga grupa, a ci przygotowywali się do pierwszego w swoim życiu meczu na zasadach ligi młodzików, gdzie pojawia się już przypisanie do danej pozycji, większe pole gry, większa liczba zawodników, nowe zasady, w tym także „spalone”. Do Koszyc nie pojechali jednak sami, ponieważ powracający do drużyny Kornel Kloch, Maksym Główczyk i Conrad Sterling mają już za sobą występy w tych rozgrywkach i mogli znów zaprezentować się na boisku. Ten ostatni wykorzystał błąd defensywy i na początku meczu umieścił piłkę w siatce. Zaczęło się więc dobrze, ale stres debiutujących zawodników zżerał szczególnie w pierwszej połowie, a to w końcu gospodarze wykorzystali doprowadzając najpierw do remisu, a następnie wychodząc na prowadzenie tuż przed przerwą. W drugiej części gry sytuacja się zmieniła i zawodnicy starali się być częściej przy piłce. Mimo kilku okazji nie udało się ostatecznie doprowadzić do remisu, ale najważniejsze było zebrane doświadczenie. Dziękujemy sympatycznym działaczom z Koszyc za zaproszenie i możliwość rozegrania sparingu!

KS Koszyce Wielkie – Westovia 2-1
Conrad Sterling

Westovia: Kornel Kloch, Sterling Conrad, Maksym Główczyk, Maksymilian Siemek, Bartłomiej Gabara, Mateusz Gryboś, Filip Kras, Mazur Oskar, Mleczko Patryk, Niemczura Igor, Roczniak Aleks, Sądowicz Oliwier, Osysko Krzysztof oraz Artur Koza i Marcin Gryboś.