Czwarta lokata na półmetku Ligi Letniej

liga-letnia-2013

Po porażce z Lumaro nasze szanse na obronę tytułu zmalały, ale dobił nas następny mecz, kiedy to minimalnie lepszy okazał się zespół Kocik Grabówka. Wciąż jednak jest szansa na zajęcie drugiego miejsca i teraz to jest naszym celem. Póki co znajdujemy się na czwartej pozycji na półmetku zmagań Ligi Letniej. Rywale jednak nie zamierzają się biernie temu przyglądać i ostro walczą o swoje. W spotkaniu z BROKchrobak przegrywaliśmy już 2:0 i w pierwszej połowie Konrad Fryś nie strzelił krótkiego rzutu karnego Obronił Gerard Gruca, który zresztą w tym meczu świetnie łapał. W drugiej połowie zawodnicy pokazali charakter. Ostro było, ale to ze względu na to, że Brok już opadał z sił i cały czas skłaniał się do faulu. W wyniku tego mieliśmy trzy przedłużone karne. Pierwszego z nich Łukasz Chrobak (zdj) wykorzystał, ale drugiego nie trafił już w bramkę. Po chwili jednak wykorzystał zamieszanie i wyrównał. Wreszcie w ostatniej sekundzie meczu kolejny faul i tym razem Patryk Szatko podszedł do karnego i ładnym strzałem po ziemi w róg dał nam zwycięstwo.

Westovia Okna Pawłowski 3:2 BROK
2x Łukasz Chrobak, Patryk Szatko

Westovia Okna Pawłowski:  Krzysztof Michałek, Łukasz Chrobak, Krzysztof Krauze, Patryk Szatko, Marcin Tubek, Konrad Fryś i Filip Wójcik oraz Paweł Kasprzyk

W meczu z Crazy Team zaczęliśmy spokojnie grać w tyle i wyszliśmy na prowadzenie po bramce Łukasza Chrobaka. Później jednak w ciągu 2 minut straciliśmy dwie bramki i do przerwy przegrywamy 2:1. Po przerwie znowu wzięliśmy się do roboty. Wyrównał Artur Barszcz,a następnie Crazy łapało faul za faulem, czego skutkiem były dwa karne przedłużone dla nas, które tym razem bardzo pewnie wykonał „Chrobi”. Pod koniec meczu Tomasz Barczak jeszcze dobił rywala po ładnej akcji całej drużyny.

 

Westovia Okna Pawłowski 5:2 Crazy Team
3x Łukasz Chrobak, Artur Barszcz, Tomasz Barczak

Westovia Okna Pawłowski:  Krzysztof Michałek, Łukasz Chrobak, Daniel Sikorski, Tomasz Barczak, Marcin Tubek, Artur Barszcz i Paweł Żaba oraz Paweł Kasprzyk