Do końca sezonu coraz bliżej
Bardzo ciasno jest w ligowej tabeli III ligo młodzików, gdzie występuje Westovia 2009 prowadzona przez trenera Macieja Smagacza. Według tabeli to właśnie tarnowianie byli faworytem spotkania z TS Tuchovia Tuchów, ale mecz okazał się być bardzo wymagający. Drużyna rywali do 20 minuty wygrywała 1:0 i bardzo nisko się broniła. Jeszcze w pierwszej połowie udało się zdobyć wyrównanie, kiedy to Kuba Robak oddał strzał, piłka odbiła się od słupka i Mikołaj Witek dobił. W drugiej połowie już więcej przestrzeni, dalej prowadziliśmy grę, bramka na 2:1 została zdobyta po rzucie wolnym i w zamieszaniu w polu karnym bramkę zdobył Tymek Piwowarczyk. Gola na 3:1 zdobył Mikołaj Witek, który skierował piłkę do puste bramki po indywidualnej akcji Kuby Robaka. Wtedy Tuchovia otworzyła się już całkiem, a po prostopadłym zagraniu przy piłce utrzymał się Filip Fołta, który zagrał piłkę do Tymka, a ten z kolei przekazał piłkę Miłoszowi Kuligowi, który strzałem w stronę dalszego słupka zdobył bramkę na 4:1.
Młodziki 2009: Westovia Tarnów – TS Tuchovia Tuchów 4-1
Bramki: 2x Mikołaj Witek, Tymon Piwowarczyk, Miłosz Kulig
_________________________________
Po udanym meczu przed tygodniem, w którym Westovia 2010 wysoko pokonała wicelidera, teraz chcieli powtórzyć to z liderem. Tu jednak na przeszkodzie stanęły przede wszystkim problemy kadrowe sprawiły, a gracze z Szynwałdu szybko to wykorzystali. Ostatecznie przegraliśmy 0:6. Gra w drugiej połowie zdecydowanie lepsza, a ciężar gry wziął na siebie Tymon Piwowarczyk i Mateusz Soboń. Zabrakło typowego snajpera, który dałby szansę walki o wynik. Bardzo dobrze zaprezentowali się zmiennicy, miedzy innymi wracający po kontuzji Tomasz Brożek.
Młodziki 2010: Szynwałd – Westovia Tarnów 6-0
_________________________________