Jeszcze trzeba poczekać
Źle rozpoczął wiosenne zmagania ligowe rocznik 2006, który przegrał drugi mecz z rzędu. Tym razem udając się do Zakliczyna można było spodziewać się lepszej gry i wyniku, a te przypuszczenia były słuszne. Przez bardzo długi czas gra zespołu była o wiele lepsza niż w pierwszym meczu, a stwarzane sytuacje miały być tylko kwestią czasu, kiedy za okazjami pójdą w ślad zdobyczy bramkowe. Niestety, ale właśnie skuteczność zawiodła, choć dogodnych sytuacji było ogrom. Za to gospodarze cieszyli się ze skuteczności, którzy zdobyli bramkę na 10 minut przed zakończeniem meczu, a następnie poszli „za ciosem” i zdobyli jeszcze dwa gole. Trzeba więc jeszcze poczekać na pierwsze punkty w tym sezonie wiosennym.
Także bez punktów wrócili z Pleśnej zawodnicy rocznik 2005, którzy już w 10 minucie stracili zawodnika przez czerwoną kartkę. Zaraz po tym rywal objął prowadzenie. Wyrównana połowa mogła, a wręcz powinna przynieść gola dającego remis, ale sytuacje sam na sam nie były wykorzystane. W drugiej części gry gospodarze zdobyli jeszcze dwa oczka, a honorową bramkę dla Westovii zdobył Tomasz Milówka po dośrodkowaniu Szymona Jamróga.
Westovia 2006: Krzysztof Osysko, Filip Manijak, Mariusz Pawłowski, Kacper Okoński, Paweł Ciemny, Bartłomiej Zieliński, Piotr Maziarka, Igor Wielgus, Łukasz Radzik, Dawid Buczkowski, Wiktor Cegliński, Wojciech Wiejacki.
Westovia 2005: Srebro Kacper, Piechnik Szymon, Czarnowski Kacper, Sołtys Krystian, Kuczyński Dawid, Gryboś Mateusz, Świder Bartłomiej, Cierpich Filip, Kawula Jan, Burak Jakub, Milówka Tomasz, Kużdżał Adrian, Radzik Michał, Jamróg Szymon.