2005-poznanski

To że będą baraże było wiadomo już na początku rozgrywek , gdyż na dwa wolne miejsca w pierwszej lidze jest trzech kandydatów. Zwycięscy poszczególnych grup, mianowicie Westovia Tarnów, Dunajec Zakliczyn oraz Olimpia Wojnicz muszą rozegrać mecze między sobą, gdzie dwie najlepsze ekipy zawitają do I ligi. Na naszej drodze jako pierwszą stanęła drużyna z Zakliczyna. Dla drużyny Westovii był to kolejny sprawdzian i próba sił przed ewentualną grą na wyższym szczeblu rozgrywek. Ze względu na nie najlepszy stan boiska szkolnego SP 23, w ostatniej chwili udało się przenieść zawody na Iskrę Tarnów, której bardzo serdecznie dziękujemy za udostępnienie obiektu!

Kiedy po ostatnim przegranym meczu były obawy co do formy naszych zawodników i czy będą w stanie sprostać zadaniu jakie ich czeka, w poniedziałkowe popołudnie mieliśmy poznać odpowiedź. Założenia taktyczne, zadania indywidualne oraz odpowiednia motywacja miały nam w tych działaniach pomóc. Początek spotkania to jak zawsze w naszych meczach bywa i taktyka opierała się na zbadaniu przeciwnika. Kiedy Dunajec wyszedł od początku pressingiem i próbował nas zmusić do błędu i zaatakować . Nasza defensywa w składzie Jakub Soja, Daniel Wójtowicz i Tomasz Czapnik od początku spotkania była bardzo skoncentrowana i nie popełniała praktyczne żadnych błędów rozbijając ataki przeciwnika. Gra się układała po naszej myśli, a nasza przewaga wzrastała. Oskrzydlające ataki ciągnął Hubert Kozioł z prawej strony, a Antek Klepacki na lewym skrzydle. Środkiem pomocy kierował dziś Dawid Mikoś, zastępujący w tym meczu Sebastian Kozę, który dziś nie mógł wystąpić z powodu drobnej kontuzji. Wsparcie dał mu Leszek Niewola, dla którego była to „nowa” pozycja, gdyż na niej nie grał od prawie dwóch lat. Obaj pomocnicy wywiązali się ze swoich zadań bardzo dobrze. Ten pierwszy strzelił w pierwszej połowie dwie bardzo ładne bramki i obie po strzałach z dystansu. Swoich sił też próbowali Tomasz Kozicki i Antek Klepacki, lecz brakowało skutecznego wykończenia. Zmiennicy Adrian Kużdżał i Igor Poznański godnie ich zastępowali skutecznie broniąc, a co najważniejsze nawet byli w stanie fajnie rozegrać akcje, które kończyły się strzałami na bramkę. Nie można zapomnieć o naszych bramkarzach – Oliwier Piwowarczyk i Kacper Srebro w tym meczu ratowali nas wspaniałymi paradami i bez ich interwencji wynik mógł być inny. Kiedy do przerwy było 2:0 dla Westovii wydawało się, że mecz mamy pod kontrolą i raczej nic nam się nie powinno stać, lecz klasa przeciwnika pokazała, że trzeba w każdym meczu grać do końca. Goście przyspieszyli grę i kilkoma przerzutami chcieli nas napocząć, co zresztą im się w końcu udało. Mimo straconej bramki po zamieszaniu w polu karnym na siedem minut przed końcem nasza defensywa zagrała najlepszy mecz w tym sezonie, w którym była asekuracja, wsparcie można śmiało powiedzieć „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Ten mecz był bardzo wyrównany, ale więcej jakości pokazała nasza drużyna i dlatego zasłużenie dziś wygrała robiąc pierwszy krok w kierunku awansu do pierwszej ligi. W środę zmierzymy się z Olimpią Wojnicz i wierzymy, że zagramy podobne zawody jak dziś…

Westovia Tarnów – Dunajec Zakliczyn 2:1 ( 2x Dawid Mikoś)

Westovia Tarnów: Oliwier Piwowarczyk, Kacper Srebro, Jakub Soja, Daniel Wójtowicz, Tomasz Czapnik, Hubert Kozioł, Dawid Mikoś, Leszek Niewola, Antek Klepacki, Tomasz Kozicki, Adrian Kużdżał, Igor Poznański, Szymon Jamróg.