Rocznik 2008 w Turnieju o Czarną Jaskółkę

2008-kukus-unia-legiony2

Drużyna Westovii rocznik 2008 po udanym przetarciu w III Rundzie Ligi Żaków (sobota), już w niedzielę rozegrała turniej w Mościcach o tradycyjną nagrodę „Czarną Jaskółkę”. Zawodnicy wraz z rodzicami musieli zdobyć się na spore poświęcenie, ze względu na wczesną porę rozgrywania pierwszych meczy. Po prostu ten weekend musiał się odbyć bez porannego leniuchowania w łóżkach. W pierwszym spotkaniu drużyna Westovii zmierzyła się z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska. Pomimo kilku okazji strzeleckich nie udało nam się zdobyć gola, a rywale dwukrotnie pokonali strzegącego bramki Maciosa. Drugi mecz to spotkanie z drużyną Metalu Tarnów. Zawodnicy Westovii zmobilizowali się po pierwszym, jak to zwykle u Nich bywa niezbyt udanym spotkaniu. Bramki strzelił: dwie Konrad Bielak, jedną Filip Dychtoń oraz dwie zdobyte zaraz po pierwszym wejściu na boisko przez Maćka Marka. Na bramce bardzo dobrze spisywał się Maciek Janicki – szczególnie jedna interwencja na wysokim poziomie utkwiła obserwatorom w pamięci … W końcówce Metal zdobył honorową bramkę. Po raz pierwszy na turniejach rocznika 2008 drużyna Westovii zmierzyła się z Pogonią Staszów. Niestety najpierw błąd w obronie, później bramkarza kosztowały nas utratę dwóch bramek na które nie potrafiliśmy odpowiedzieć… Kolejny pojedynek to starcie z gospodarzami turnieju – Unią Tarnów. Przegrywaliśmy 2:0 (jedną bramkę strzelił nam bramkarz „Jaskółek”…), podnieśliśmy się jednak! Nasz bramkarz Maciek Janicki koniecznie chciał się zrewanżować bramkarzowi Unii i to się mu udało! Wyrównująca bramka to gol Konrada Bielaka. Następnie była półtorej godzinna przerwa, a po powrocie na boisko kolejny udany mecz! Cztery bramki Kondiego, oraz jedna Maćka Janickiego to dorobek strzelecki zawodników Westovii. Ładne strzały oddali również Leon Kukuś oraz Filip Marszalik. Formacja obronna złożona z Huberta Wałacha i Wojtka Dębowskiego spisywała się bez zarzutu. Końcowy wynik z drużyną TAPu Tarnów to 5:0. Zawodnicy popularnych „żabek” poszli za ciosem i wygrali kolejny mecz – tym razem 7:0 z Piastem Czchów. Wynik otworzył Macios piekielnie mocnym strzałem z bocznego sektora boiska, kolejna to dzieło Konrada, później dwie Maćka Janickiego – pierwsza z rzutu wolnego, druga z dystansu. Następnie dwa gole z rzędu Kondiego oraz gol Fify. W końcówce meczu rzut wolny wykonywał Jasiu Owsianko, ale minimalnie chybił. Mecz z Dream Team Bochnia – późniejszym triumfatorem turnieju, to pechowa porażka 2:0. Na bramce bardzo dobrze interweniował Macios, był jednak bez szans przy świetnie wykonanym rzucie wolnym bezpośrednim. Bardzo dobry mecz rozegrał Wojciech Dębowski, który imponował kondycją i motoryką odważnie inicjując akcje ofensywne. Druga bramkę utraciliśmy po przypadkowym golu samobójczym a w końcówce świetną akcją błysnął Filip Dychtoń – mijając przeciwnika i oddając minimalnie chybiony strzał… Ostatni mecz turnieju, to pojedynek z silną drużyną FA Dąbrowa Tarnowska. Mecz na początku był wyrównany, jednak bramki utracone po błędzie bramkarza oraz kolejna bramka samobójcza podcięły zawodnikom Westovii skrzydła… Kibice zapamiętają heroiczny powrót z ataku Maciosa, który zapobiegł utracie kolejnego gola w sytuacji wydawałoby się beznadziejnej… Ostateczny wynik to przegrana 4:0. Podsumowując turniej trzeba podkreślić skuteczność strzelecką zawodników Westovii, w pojedynkach z rywalami których udawało się od początku zdominować, wtedy wygrane przychodziły łatwo, gra układała się… Za tydzień kolejny turniej w zupełnie innych warunkach, postaramy się do niego solidnie przygotować. Indywidualne nagrody to: dla najlepszego strzelca drużyny: Konrad Bielak (10 goli!) oraz dla najmłodszego uczestnika Kacpra Dychtonia (rocznik 2011).

Westovia: Wojciech Dębowski, Maciej Marek, Filip Marszalik, Filip Dychtoń, Kacper Dychtoń, Maciej Janicki, Leon Kukuś, Jan Owsianko, Konrad Bielak, Hubert Wałach