Rola faworyta im służy
W Szynwałdzie zagraliśmy w roli faworyta, a taki obrót sprawy trochę sprawił, iż chłopaki bardzo chcieli szybko ustawić mecz. Jednak pierwszy kwadrans bardzo się męczyliśmy, a gra się nie układała, było sporo niedokładności i kilka strat oraz sporo nie potrzebnej gry indywidualnej, co powodowało też straty piłki. Po jednej z akcji do odbitej piłki doskoczył Mateusz Soboń i strzałem zza 16 metrów otworzył wynik. Potem jednak znowu chwila, po której średnio to wyglądało. Jednak z upływem czasu wszystko się zazębiło i gra w końcu mogła się podobać, było kilka składnych i płynnych akcji, co dało do przerwy jeszcze trzy trafienia w przeciągu kilku minut. A bramki strzelali Eman Tyka, Szymon Szczurek oraz Piotrek Nowak. Warto nadrzucić, że przy tych akcjach było dobre podania otwierające. Po rozmowie w przerwie i zmianie stron było już całkowita nasza dominacja, sporo składnych akcji i dużo więcej gry piłką. To sprawia, że przeciwnik sporadycznie wchodził w naszą połowę, a my stworzyliśmy kilkanaście sytuacji bramkowych. W obronie też sporo dobrego i wszystko było kasowane na czas, co zaowocowało, że znów zagraliśmy na zero z tyłu , a Filip Jarmuła zachował czyste konto. Momentami zabrakło spokoju i skuteczności, a tych bramek było by więcej. Ostatecznie dokładamy jeszcze siedem oczek i wygrywamy pewnie te zawody. W tej części klasycznym hat-trikiem popisał się Eman Tyka, a Adik Skrobiś we wszystkich akcjach mu asystował. Oprócz Emana bramki strzelali jeszcze Bartek Senderak, Piotrek Nowak i Jakub Nędza.
III Liga Trampkarzy: tabela i wyniki
Trampkarze 2008: Szynwałd – Westovia Tarnów 0-11
Bramki: 5x Eman Tyka, 2x Piotrek Nowak, Mateusz Soboń, Szymon Szczurek, Bartek Senderak, Jakub Nędza