Święty Mikołaj znów obdarował dzieci Westovii i gości

UKS Westovia już po raz czwarty zorganizowała Mikołajki z udziałem fantastycznych gości. Tym razem wśród zaproszonych były dwa tarnowskie kluby, Błękitnych i Metalu. Przemiła atmosfera była wynagrodzona przez św. Mikołaja, który nagradzał uczestników za każdy uśmiech. Pochwalić należy także rodziców, którzy zgodnie z zaleceniami kibicowali swoim małym idolom z trybun, zostawiając tym samym więcej wolnej przestrzeni dla samych uczestników rozgrywek, oraz komitetowi organizacyjnemu. No właśnie! Ten komitet to grupa ludzi, którzy poświęcili swój cenny czas i przez co najmniej kilka dni udzielali się przy organizacji, by wszyscy czuli się dumni i docenieni. Paweł Półkoszek „zaprosił” św. Mikołaja, który miał bardzo pomocnych elfów w roli: Dariusza Kaczmarczyka, Mileny Kozy, Agnieszki Srebro i Agaty Wałach. To oni dali radość naszym dzieciom i nam samym, za które serdecznie dziękujemy!

Wszystkie roczniki rozegrały swoje mecze systemem każdy z każdym i wszyscy cieszyli się ze zdobytych goli. Trenerzy mieli sporo pracy, by przekazywać swoje drogocenne wskazówki, a każdy strzał wywoływał wzmożoną reakcję. Szczególnie najmłodsi gracze mocno reagowali, gdyż dla większości był to pierwszy mecz, pierwszy gol, pierwsza wygrana i pierwsza porażka. Łez tu raczej nie uświadczyliśmy, a raczej wielką radość, kiedy piłka przekroczyła linię bramkową między słupkami. Wyniki? Przecież i tak ich nie będziemy pamiętać, a najważniejsze była dobra postawa naszych dzieci, zarówno sportowa, jak też ta poza boiskiem, kiedy trzeba rywalowi podać rękę po meczu, pogratulować zwycięstwa i przybić przysłowiową „pionę” po zakończonym pojedynku.