Fantastyczna pogoda dopisała w minioną niedzielę, co pozwoliło bez problemu rozegrać trzecią serię Ligi Małych Orłów organizowanej przez TOZPN. W tych rozgrywkach udział wzięło pięć drużyn Westovii, w tym dwa zespoły orlików i trzy żaków. Ci najmłodsi mieli najwięcej problemów, by ograć nieco starszych przeciwników, ale obydwa teamy z rocznika 2012 wygrały po jednym meczu i zadowolone mogły wrócić do domu. Doświadczeni już zawodnicy z rocznika 2011 w pięknym stylu pokonywali kolejne przeszkody, a na strzelecki prym wiódł Jakub Robak. Oprócz niego ze zdobyczy cieszyli się Nikodem Cisło, Bartłomiej Górski i Stanisław Kozik. W ich ślad poszli o rok starsi koledzy, którzy wystąpili w kategorii orlik i z pełnym zaangażowaniem zaliczyli wszystkie swoje mecze. Tu Mikołaj Witek, Piotr Srebro, Marek Dobrowolski, Jan Żmuda, czy Tymon Piwowarczyk cieszyli się ze zdobytych goli. W przerwach między swoimi meczami pomagali także orlikom z rocznika 2009, którzy także zanotowali świetny turniej. Już w pierwszym meczu gol Kornela Dychusa dał prowadzenie, które pozwoliło odnieść pierwszą wygraną w tych rozgrywkach. Bardzo dobre zawody rozegrał w tym dniu także Hubert Fryz, a jego dwa gole miały olbrzymi wpływ na kolejne dobre rezultaty. W jednym z nich padł remis 1-1, a w drugim wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Rywal wprawdzie doprowadził do remisu, ale ostatnie słowo należało do Nikodema Malinowskiego, który zapewnił drugą turniejową wygraną. Przydarzyła się także porażka, a nastąpiła ona po niefortunnym zagraniu ręką w polu karnym i pewnie wykonanym rzucie karnym.