Jaki cel ma rozgrywanie takiego meczu?

W sobotę do Tarnowa na mecz II Małopolskiej Ligi Młodzików miał przyjechać lider, Sandecja Nowy Sącz. Na miejscu okazało się, że przyjechał wicelider I ligi, w którym gra trzech kadrowiczów MZPN. Powodem tej zamiany był turniej rocznika 2012, więc zamiast przełożyć to przyjechała czołowa drużyna I ligi. Oczywiście regulamin na to pozwala i nikt nie wnosi w tym sprzeciwu, lecz regulamin pozwala na konfrontację dokumentów tożsamości i z tego przywileju skorzystała Westovia, czekając na decyzję MZPN. Tym samym goście dość gładko wygrali mecz zdobywając trzynaście goli, a gospodarze zdobyli jednego, bardzo ładnego po strzale Jakuba Robaka.

Jednak pozostaje pytanie: jaki cel ma rozgrywanie takiego meczu?
Cel sportowy? Chyba nie, bo przecież czołowa drużyna I ligi wygrywa na co dzień z zespołami z dużo większym potencjałem, niż trzeci zespół w Tarnowie, który nie sprowadza zawodników z zewnątrz.
Cel marketingowy? Też chyba nie, gdyż bo inaczej jest wygrać mecz po dobrym widowisku z markową drużyną, której seniorzy grają np. w Ekstraklasie.
Może problem organizacyjny się za tym krył? Może tak, ale czy nie warto wtedy przełożyć mecz na inny termin?
Bardzo szanujemy Sandecję Nowy Sącz (nawet grupka kibiców Westovii wywiesiła powitalny baner) i nie zamierzamy ciągnąć tego tematu, ale bardzo prosimy o spokojne przemyślenie, czy czasem nie warto porozmawiać o różnych możliwościach, aby na tym zyskała piłka nożna, a przede wszystkim dzieci.

II Liga Małopolska Młodzików: tabela i wyniki
Westovia 2011: Westovia Tarnów – Sandecja Nowy Sącz 1-13
Bramka: Jakub Robak

Westovia: Mróz – Leka, Dziemdziora, Kokoszka, Wagnerowski, Robak, Wójcik, Jakubas, Witek oraz Pilarski, Wojtarowicz, Furman, Kleparski, Baran, Brożek, Gdowski