Orliki po raz pierwszy na nowej hali

2010-2

Odkąd Arena Tarnów zmieniła poprzedniczkę „Jaskółkę” to wszyscy się zastanawiają jak się na niej gra. Wygląda imponująco, a po raz pierwszy TOZPN zorganizował zawody Ligi Małych Orłów. Orliki jako pierwsi mogli sprawdzić uroki tego nowego obiektu, a wystąpiły aż trzy zespoły. Dwa z nich to przedstawiciele rocznika 2009, którzy rywalizowali z Wolanią Wola Rzędzińska i Tuchovią Tuchów. Pomniejszone pole gry i duże bramki sprawiały, że ilość goli była oszałamiająca i nie sposób był policzyć wszystkie trafienia. Te duże bramki mocno kusiły kusiły Kubę Nędzę, który z każdej pozycji starał się oddawać strzał i faktycznie spora część z nich była celna. Zresztą Krzysztof Babiarz, Hubert Fryz, Kornel Dychus, Piotr Kuczek i Nikodem Malinowski także mogli się cieszyć ze strzelonych goli.

Westovia 2009: Krzysztof Babiarz, Hubert Fryz, Kornel Dychus, Kuba Nędza, Bartosz Dychus, Oskar Waligóra, Piotr Kuczek, Michał Strojek, Nikodem Malinowski, Robert Zakulec i Miłosz Kulig.

Z kolei rocznik 2010 desygnował do gry siedmiu zawodników, ale zanim zaczęli grać to musieli przyjąć kilka ciosów. Dopiero później Janek Żmuda dał sygnał do ataku i Leon Pasak chętnie z tego skorzystał dwukrotnie pakując piłkę do siatki. Piłkarskiego pecha miał Mikołaj Witek, ale w końcu do opuścił i on także cieszył się z pierwszego gola w meczu z Łękawicą. Bardzo fajną dyspozycję na bramce zaprezentował Gabriel Stefański, a jego gra skusiła kolegów do jeszcze lepszej gry i meczu z Szerzynami zagrali bardzo dobre zawody. Bardzo wyrównany mecz był w ostatnim pojedynku z Wierzchosławicami, ale tu bohaterem został Tomasz Brożek. Nie dość, że umiejętnie rozbijał ataki przeciwnika to w dodatku zdobył gole. Jednego zdobył po indywidualnej akcji prawą stronę, drugiego zaskakując bramkarza strzałem pomiędzy obrońcami, a trzeciego gola zaaplikował oddając mocny i precyzyjny strzał tuż przy słupku bezradnego bramkarza.