Szczescie sprzyja lepszym ?
W sobotę 7 czerwca 2014 roku na boisku LKS „Dunajec” Zbylitowska Góra odbyła się kolejna edycja finału Ligii Orlików. Impreza ta organizowana przez TOZPN jest zwieńczeniem całorocznej serii turniejów piłkarskich dla najmłodszych odbywających się cyklicznie zarówno na otwartych boiskach jak i w hali.
W finale udział wzięła także drużyna Westovii, która grała jako Honduras, ponieważ cały turniej rozgrywany był wg formuły 2014 FIFA World Cup Brazil.
Niestety tego finału „Żabki” nie mogą zaliczyć do udanego. Pomimo tego, że Westovia trafiła do nie najmocniejszej grupy z F.A Dąbrowa Tarnowska, Ciężkowicami i Szynwałdem. W rozgrywkach grupowych udało się jedynie zremisować dwa z trzech meczy z Ciężkowicami 1:1 i F.A Dąbrowa Tarnowska 2:2, ale mimo tego pozwoliło to na awans do finałowej szesnastki.
W walce o ćwierćfinał „Żabki” uległy w stosunku 1:2 Radłovii i pozostała im walka o miejsca 9-16. W tej fazie rozgrywek po jedynym nie złym meczu udało się Westovii pokonać MOSiR Tuchów 2:0 i do rozegrania pozostał ostatni mecz o 9 miejsce z Wolanią. Pomimo dość wyrównanej gry w tym meczu, „Żabki” zeszły z boiska pokonane 1:2 i ostatecznie zajęły w całym turnieju 10 miejsce.
Patrząc na formę dnia jaką zaprezentowała drużyna i wyniki osiągnięte na boisku w postaci dwóch remisów jednego zwycięstwa i trzech porażek, to pierwsza dziesiątka wśród Orlików regionu tarnowskiego jest wielkim sukcesem, ale przecież szczęście sprzyja lepszym.
Ogólnie gra „Żabek” nie mogła się podobać. Do wszystkich meczy przystępowały one nieskoncentrowane, bez wiary i chęci do walki. Była to zupełnie inna drużyna, niż ta która dała się poznać choćby w turniejach Deichmanna.
Westovia wystąpiła w składzie : Oliwier Kolbusz, Kamil Giebułtowski, Jakub Kaleta, Bartosz Szatko, Maksym Główczyk, Szymon Sajdak, Bartosz Biś, Filip Litwora, Dawid Linard, Kacper Kukla i Conrad Sterling. Strzelcami bramek byli :Bartosz Biś – 3, Kacper Kukla – 3, Jakub Kaleta – 1 i Bartosz Szatko – 1