Koniec zmagań w środku tygodnia
Wszystkie zaległości w dniu wczorajszym zostały zakończone. Wtorek był dla młodzików zakończeniem zmagań w środku tygodnia, a do rozegrania została już dla wszystkich ostatnia, weekendowa kolejka. Rocznik 2008 nie poprawił swojej sytuacji i ich losy zostały już praktycznie przesądzone. Muszą wygrać ostatni mecz, aby się utrzymać w II lidze. W meczu z Unią Tarnów znów na samym początku padł gol, co sprawiło, że morale zespołu spadło. Nie był to jednak w 100% jednostronny pojedynek, ale stwarzane okazje nie potrafił nikt wykorzystać. Z tym problemów nie miał rywal i skutecznie odskakiwał. W drugiej części gry tych sytuacji Westovia miała jeszcze więcej i gra była lepsza, ale tylko Marcel Knapik zdobył honorowe trafienie, a rywal skutecznie punktował, a łącznie uczynił to sześć razy.
O wiele więcej powodów zadowolenia mieli młodsi przedstawiciele Westovii, gdzie zawodnicy z rocznika 2009 byli wspomagani przez czterech zawodników rocznika 2010. W Pogórskiej Woli znów zagrał Bartłomiej Rępała, a trzech nowych debiutantów to Krystian Płachno, Piotr Srebro i Szymon Mazur. Szczególnie ten ostatni będzie miło wspominał swoje pierwsze spotkanie, gdyż zdobył on decydujące trafienie, dzięki czemu Westovia wygrała swój pierwszy mecz w tym sezonie. Wcześniej wynik otworzył Kornel Dychus, a później po dwóch kolejnych golach Pogorii do remisu doprowadził Jakub Nędza.