Trampkarze z pierwszymi stratami
Wszystkie trzy drużyny trampkarzy radzą sobie bardzo w swoich rozgrywkach, choć teraz przeszedł czas na pierwsze straty. Nastąpiły one w I i IV lidze, a jedynym niepokonanym zespołem pozostaje już tylko rocznik 2009 w II lidze.
Przeciwnik mocny, wzmocniony zawodnikami z Ligi Wojewódzkiej. Nie jest to powód do tłumaczeń, bo sami chcemy tam występować i grać z takimi drużynami, ale widać było ogromne zmęczenie u naszych zawodników. W 8 dni mieli ogromny maraton. 3 mecze po 80 minut z wymagającym rywalami plus turniej w Dąbrowie Górniczej, gdzie grali 5 mega intensywnych spotkań po 30 minut. Łącznie około 400 minut gry. Jak dla młodego organizmu to bardzo duże obciążenie. Widać to było na boisku, że nogi nie nadążały za myśleniem. Brak kilku zawodników plus drobne urazy 4 chłopców spowodowały również to, iż nie byliśmy w stanie przechylić szali na naszą stronę. Jestem z nich dumny, iż mimo przeciwności losu, do końca meczu pokazali walkę, charakter, ambicje i sami są świadomi, że dużo pracy przed nami. Lekki reset. Tydzień luzu. Chłopcy odpoczną w majówkę, regenerują się, wyleczą i wracamy do pełnej gotowości! – poinformował trener Krzysztof Krauze.
I Liga Trampkarzy: tabela i wyniki
Westovia 2010: Okocimski Brzesko – Westovia Tarnów 3-2
Bramki: 2x Oktawian Zawadzki
Do sobotniego pojedynku stanęły dwie drużyny z czołówki tabeli, Westovia jako lider oraz LUKS Radłovia Radłów plasująca się na trzeciej lokacie. Graliśmy u siebie i jasne było, że chcieliśmy ten pojedynek przechylić na swoją stronę. W pierwszej części przewaga była widoczna, tworzyły się sytuacje bramkowe, ale nie potrafiliśmy ich zamienić na bramki. Graliśmy całkiem dobrze, choć brakowało czasem lepszych decyzji, czy też przyspieszenia akcji. Rywal próbował nas kontrować, jednak dobrze sobie z tym radziliśmy. Kluczowa wydaje się być akcja z końcówki pierwszej połowy, gdzie po akcji Gabrysia Witkowskiego akcję wykończył Nikodem Malinowski. Drugą część spotkania zagraliśmy koncertowo, szybko dołożyliśmy dwa trafienia i cały czas kontrolowaliśmy grę. Rywal był bezradny i nie bardzo miał pomysł jak nas ugryźć. Jak się okazało była to druga połowa Szymka Szczurka, który co dotknął, to wpadało do bramki. A koledzy przy zmianie bili brawo. Oczywiście dużo dobrego zrobiła drużyna, bo asysty też były dobrej jakości. Ostatecznie Szymek notuje sześć trafień z rzędu, co daje podwójnego klasycznego hat-tricka w tej części, a pozostałe dwie dokłada Bartek Kozioł. Bardzo dobre zawody zagrał Gabryś Korzeniowski, który dziś w zasadzie się nie mylił. „Musimy być zadowoleni z tego meczu, bo wyglądało to bardzo dobrze, było dużo jakości i zaangażowania drużyny, zwłaszcza w drugiej części, a to podstawowa wartość dodana, która się też przełożyła na grę i sprawiła, że umacniamy się w fotelu lidera” – komentował trener Paweł Soja.
II Liga Trampkarzy: tabela i wyniki
Westovia 2009: Westovia Tarnów – Radłovia Radłów 9-0
Bramki: 6x Szymon Szczurek, 2x Bartek Kozioł, Nikodem Malinowski
Nie będziemy dobrze wspominać sobotniego meczu z Arkadią Olszyny. Wysoka przegrana 10:2 na wyjeździe i nie tak miało to wyglądać. Kluczowa była przewaga fizyczna, od początku przeciwnik naciskał i szybko zdobył 3 bramki. Kiedy już byliśmy przy piłce, zaczęliśmy odważniej atakować, co przełożyło się na bramkę Fabiana Sarkowicza i gdyby nie zmarnowane sytuacje oraz niewykorzystany rzut karny, to mogło wyglądać inaczej. Trzeba też wspomnieć o naszych błędach indywidualnych, które pomagały przeciwnikom w zdobywaniu bramek. Bardzo dobrze zagrał Igor Wrona, gdzie w środku pomocy nie miał sobie równych komentował po zawodach trener Piotr Srebro.
IV Liga Trampkarzy: tabela i wyniki
Westovia 2010: AP EF Arkadia Olszyny – Westovia Tarnów 10-2
Bramki: Fabian Sarkowicz, gol samobójczy